OSCARY 2016 WYGRANI / CZERWONY DYWAN / WYSTĘPY

Dzisiejszej nocy odbyło się 88 Rozdanie Oscarów. 

Jest to największe wydarzenie show-biznesowe w całych Stanach Zjednoczonych i właściwie na całym świecie! 

Co roku to wydarzenie oglądają miliony ludzi na świecie. W Polsce tegoroczną galę można było oglądać na Canal+.
Jeśli ktoś nie zdążył obejrzeć Oscarów, a miałby ochotę to zrobić, to na kanale Canal+ we wtorek o godzinie 21 odbędzie się 90 minutowy skrót z rozdania !

Trochę faktów

Ta Nagroda Akademii Filmowej jest przyznawana corocznie przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej (Academy of Motion Picture Arts and Sciences). Rozdanie jak co roku odbywa się w Teatrze Dolby w Hollowood.Oscary wydawane są w około 24 kategoriach filmowych!

Statuetka:
 Nagroda jest statuetką przedstawiającą rycerza opierającego się na dwuręcznym mieczu,
stojącego na rolce filmu posiadającej pięć szprych, z której każda symbolizuje jedną z grup zawodowych reprezentowanych w Akademii: aktorów, scenarzystów, reżyserów, producentów i techników. Statuetka waży ok. 3,9 kg (8,5 funta) i ma ok. 35 cm (13,5 cala) wysokości. Wykonana jest z tzw. „britannium”, czyli stopu cyny (93%), antymonu (5%) i miedzi (2%), pokrytego 24-karatowym złotem. Statuetkę zaprojektował Cedric Gibbons w 1928 r., a jej odlew wykonał rzeźbiarz George Stanley. Statuetki są wykonywane przez jedną z fabryk w Chicago. Oficjalnie nagroda Akademii nazywana jest Academy Award of Merit, jednak od roku 1931 używa się potocznej nazwy Oscar, która została uznana za oficjalną w 1939. Pochodzi ona według jednej z legend od uwagi wygłoszonej w roku 1931 przez Margaret Herrick, bibliotekarkę Akademii, która na widok statuetki stwierdziła, że przypomina jej wuja Oscara Pierce’a. Usłyszeć to miał hollywoodzki dziennikarz Sidney Skolsky, któremu bardzo spodobało się to określenie i zaczął go używać w felietonach. Inna legenda głosi, iż nazwę Oscar statuetce nadała aktorka Bette Davis.
(informację o historii statuetki pobrałam z www.wikipedia.pl, by lepiej przybliżyć wam jej historię)

W tym roku Oscary zostały rozdane w takich kategoriach jak:

• Najlepszy film Spotlight
• Najlepszy reżyser Alejandro G. Inarritu, Zjawa
• Najlepszy scenariusz oryginalny Tom McCarthy, Josh Singer, Zjawa
• Najlepszy scenariusz adaptowany Adam McKey i Charles Randolph, Big Short
• Najlepszy aktor Leonardo Di Caprio, Zjawa
• Najlepsza aktorka Brie Larson, Pokój
• Najlepszy aktor drugoplanowy Mark Rylance, Most szpiegów
• Najlepsza aktorka drugoplanowa Alicia Vikander, Dziewczyna z portretu
• Najlepsza scenografia i dekoracja wnętrz Mad Max
• Najlepsze zdjęcia Zjawa
• Najlepszy montaż Mad Max
• Najlepsze efekty specjalne Ex Machina
• Najlepszy dźwięk Mad Max
• Najlepszy montaż dźwięku Mad Max
• Najlepsza muzyka Enniro Morricone, Nienawistna ósemka
• Najlepsza piosenka Writing's on the wall, Spectre
• Najlepsze kostiumy Mad Max
• Najlepsza charakteryzacja Mad Max
• Najlepszy pełnometrazowy film animowany W głowie się nie mieści
• Najlepszy krótkometrażowy film animowany Bear Story
• Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny Amy
• Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny A Girl In The River: The Price Of Forgiveness
• Najlepszy film nieanglojęzyczny Syn szawła
• Najlepszy krótkometrażowy film aktorski Stutterer

Czerwony dywan

1. Tom Hardy i Charlotte Riley  2.Pharrell Williams i Helen Lasichanh  3.Leonardo DiCaprio i Kate Winslet (para zawodowa)  4.Christian Bale i Sibi Blazic  5.Chrissy Teigen i John Legend

1. Alicia Vikander (Louis Vuitton)  2. Brie Larson (Gucci)  3.Cate Blanchet (Armani Prive)  4.Charlize Theron (Dior)

1. Reese Witherspoon (Oscar de la Renta)  2.Rachel McAdams (August Getty)  3.Sofia Vergara  4.Sophie Turner

 

1. Charlotte Rampling  2. Daisy Ridely (Cahnel)  3.Emily Blunt (Prada)  4. Isla Fisher (Marchesa)

1.Heidi Klum (Marchesa)  2.Kerry Washington (Versace)  3. Lady Gaga (Brandon Maxwell)  3.Olivia Wilde (Valentino)

1. Jennifer Grande (Versace)  2. Jennifer Lawrence (Dior)  3. Julianne Moore (Chanel)

1.Naomi Watts (Armani)  2.Olivia Munn (Stella McCartney)  3. Rooney Mara (Givenchy)  4. Saoirse Ronan (Calvin Klein)

Wszystkie stylizacje gwiazd były piękne. Dla mnie jednak najpiękniejsza była ostatnia czwórka! Zakochałam się w sukience od Armaniego Naomii Watts. Bardzo prosty krój został przełamany pięknymi kolorami! A pomarańczowa suknia od Stalli McCartney Olibi Munn zachwyciła mnie swoim krojem i odczarowuje dla mnie ten kolor. Nie jest to już kolor robotników! Rooney Mara wystąpiła w pięknej białej sukni która podoba mi dzięki swojej zwiewnej i lekkiej formie oraz zalotnemu wycięciu na środku brzucha. Cudeńko!

Saoirse Ronan ubrana w Calvina Kleina to także prosta kreacja cała w cekinach z uroczym głębokim dekoltem, który nie jest wyzywający, dlatego tak bardzo mi się podoba! 

Na koniec daję wam cały występ Lady Gagi z Oscarów 2016!

 

Oglądaliście? Dajcie znać w komentarzach!!!

Only GREY & BLACK in my mind!

Cześć i czołem!

No i już jest nowiutki i świeżutki post na blogu!

Wiem, że sesje was najbardziej interesują, więc będzie pojawiało się ich więcej. 

Ja sama uwielbiam sesje zdjęciowe! Chociaż muszę przyznać, że w mojej miejscowości takie sesje nie są łatwe! Miejscowość jest mała liczy sobie do 5 tysięcy mieszkańców przez co właściwie każde miejsce jest ruchliwe! Gdzie się z moją fotografką nie ruszyłyśmy tam był ruch. Ludzie chodzili wte i we wte, do tego sporo osób zatrzymywało się by zobaczyć co robimy, mężczyźni odwracali się, a nawet jedna Pani wyszła na balkon swojego mieszkania i wyglądała zza ogrodzenia myśląc, że nie widać jej rudych włosów upiętych w kok. W moim mieście taka sesja to coś niespotykanego. Wiem, że w większych miastach również jest spory tłum i należy oswoić się z uczuciem, że ludzie są ciekawi. Jednak w małych miasteczkach ludzie zazwyczaj są starsi i bardziej zacofani. Nie chcę tutaj nikogo urazić, ale taka jest mentalność małych miast.

Wracając jednak do sesji, pogoda była niezbyt sprzyjająca. Porwałam się z motyką na słońce (a raczej na wiatr!!!:)) i ubrałam się w wiosenną skórzaną kurtkę i futerko, przez co niesamowicie zmarzłam. Postanowiłam już nigdy więcej nie poświęcać się aż tyle dla sesji! Ostatnio gdzieś widziałam program o blogerkach, gdzie jedna z nich robiła letnią sesję w zwiewnej sukni na bloga zimą! To niedorzeczne. Nie wyobrażam sobie poświęcić swojego zdrowia dla sesji! 

Outfit do sesji budowałam zaczynając od kozaków, które niedawno kupiłam. Marzyłam o nich od dawna, chyba nawet od zeszłego roku! Nie miałam jednak odwagi ich kupić, ciągle zastanawiałam się czy będę miała je do czego nosić i jak będę w nich wyglądać. I tutaj niesamowite zaskoczenie. Buty są wygodne (chociaż nie polecam zakładać ich po raz pierwszy na całe 12 godzin! ;)), idealnie przylegają do nogi od stopy, poprzez łydki, aż po same uda. Pierwsze wrażenie jest takie, że coś zsuwa nam się z nóg, ale kozaki po prostu ruszają się przy każdym kroku.

Po założeniu kozaków usłyszałam od znajomych (i nieznajomych! ;)) wiele komplementów. Takie kozaki dodają kobiecie +100 do kobiecości !!!

Na sesje wybrałam parę miejsc. Nie potrafiłyśmy się z moją fotograf zdecydować. Outfit, który wybrałam jest bardzo stonowany. Odcienie szarości i czerni to moje ukochane zestawienia. Jestem szczerze i bezgranicznie zakochana w szarościach. W mojej szafie znajdują się różnokolorowe ubrania, ale to te szare i czarne są moimi ulubionymi! W makijażu postawiłam na odważniejsze kolory! Ciemne cienie do powiek i mocna burgundowa pomadka, to zestawienie, z którego na co dzień muszę zrezygnować. Lubie mocniejsze makijaże, ale rzadko mogę je stosować. Mam nadzieję, że zarówno outft i makijaż wam się spodoba! 

Tak czy inaczej dajcie mi znać!

Sukienka B.U.T.I.K. 

Kozaki DeeZee

Ramoneska Reserved

Futerko B.U.T.I.K.

________________________________________________________________________________

 ------->Fotograf: Klaudia Niziołek  <--------

Zapraszam również::

Snapchat: mkurlapska! 

Zeskanuj duszka i obserwuj mnie już teraz!

ULUBIEŃCY LUTEGO !!!

Nawet nie zdążyłam się obejrzeć, a tu ciach (!) KONIEC MIESIĄCA i kolejni ulubieńcy. Jako, że miesiąc jest krótki to i ulubieńcy tego miesiąca są raczej skąpi. Wśród swoich kosmetyków na pewno mogłabym poszukać dla was ciekawe kosmetyki, ale nie wszystkie to moi ulubieńcy. A te 4 pozycje idealnie oddają moje samopoczucie w lutym i to na jakich kosmetykach się skupiłam. 

Z kolorówki jedyne co mogę wam zaproponować to nowa paleta do konturowania twarzy. Reszta produktów  to produkty do pielęgnacji mojej twarzy i właściwie nie tylko :) Ale o tym zaraz.

Koniec lutego oznacza dla mnie początek nowego semestru na uczelni. Oznacza to przede wszystkim masę pracy i nauki. Ja w tym roku wyposażona w kalendarz Reginy Brett zamierzam zorganizować się w 100% !!!

Nadchodzący miesiąc Marzec to czas w którym należy obudzić w swojej szafie i kosmetyczce wiosnę. Ja mam już na oku parę produktów, które chciałbym sobie kupić. Jeśli mi się uda to mam mały plan na wielkie zakupy! Ale na razie to jeszcze nic pewnego więc nic wam jeszcze nie powiem. Ale obiecuję, że będę was informować na bieżąco! :* Szczególnie na snapchacie (mkurlapska) !

#1. Paleta do konturowania w kremie Make Up Revolution

Paletę kupiłam sobie przez internet, kiedy postanowiłam przejść na wyższy poziom wtajemniczenia związany z makijażem! Wszystkie paletki, kredy i sztyfty do konturowania były dla mnie o wiele za drogie! Nie wydam ponad stu złotych na produkt, którego użytkowania nie jestem pewna. Nie wiedziałam czy paleta przypadnie mi do gustu i czy będę potrafiła konturować poprawnie twarz.

Zaraz po odebraniu przesyłki byłam wniebowzięta i to uczucie utrzymuje się do tej pory! Początki co prawda nie były łatwe, ale teraz jestem zakochana w tej palecie! Lekka formuła, osiem kolorów, w którym każdy inaczej nadaje się do mojej skóry.  Cztery górne kolory to rozjaśniacze i podkłady. A dolne to przede wszystkim bronzery. Paletka to bardzo dobre rozwiązanie, ale przede wszystkim wtedy kiedy mamy więcej czasu na makijaż.
Paleta tak jak założyłam szybko stała się moim ulubieńcem. Idealnie konturuje moją twarz, jedynie czego mi w niej brakuje to jakikolwiek pędzel. Ja produkt nakładam palcem i rozcieram gąbeczką. Tak jest mi najwygodniej.

#2 Oczyszczający żel myjący bez mydła MIXA

Ten żel kupiłam właściwie przez przypadek. Buszowałam po Rossmanie w poszukiwaniu czegoś całkowicie innego i natrafiłam właśnie na ten żel. Mam skórę normalną z tendencją do przesuszania mimo tego kosmetyk kupiłam do skóry tłustej. Dlaczego? Moja skóra strasznie ściąga się zaraz po demakijażu. Mam wtedy tłustą , ściągniętą skórę. Wtedy właśnie używam MIXY i....

....jestem zadowolona! 

Żel biorę ze sobą zawsze pod prysznic. Pachnie on cudnie! Dobrze myje twarz i pozostawia moją skórę mięciutką i czyściutką. 

Czasami kiedy mój demakijaż nie radzi sobie z tuszem do rzęs ten żel zawsze go domywa. 

Dla mnie jest strzałem w dziesiątkę.

#3 Mydło w płynie Biały Jeleń

Mydło kupiłam do czyszczenia swoich pędzli! Od kiedy mam pędzle Hakuro wstydem byłoby, żeby o nie nie dbać. Ja szanuje pieniądze i swoją cerę więc pędzle myję regularnie. 

Pędzle najpierw namaczam w ciepłej wodzie, a potem na dłoń wyciskam mydło i szoruje pędzle. Może nie szoruję! Włosie pędzla kładę na dłoni z mydłem i ruchami kolistymi myję pędzle. Potem płucze je w wodzie. Czynność tą powtarzam do momentu kiedy pędzle są czyste.

Ale wracając do mydła. Ktoś kiedyś powiedział mi, że jeśli nie mam gdzie kupić specjalnego produktu do mycia pędzli to najlepiej zastąpić go szarym mydłem. Ja wybrałam białe i bezzapachowe. Dzięki temu mydłu pędzle nie uczulają mojej skóry. 

Polecam wszystkim bez wyjątku. Mydło jest tanie bo kosztuje koło 6-7 złotych za takie opakowanie, a perfekcyjnie dba o nasze pędzle i skórę!

#4 Gąbeczka INGLOT

Gąbeczkę już dobrze znam. Wcześniej korzystałam z jej tańszej wersji z innego sklepu z kosmetykami. Teraz zainwestowałam troszkę więcej i pozytywnie się zaskoczyłam. 

Gąbeczka po namoczeniu pęcznieje tak jak powinna (poprzednia tego nie robiła), świetnie domywa się w białym mydle, ale przede wszystkim bardzo dobrze nakłada makijaż. Jest bardzo mięciutka i bardzo delikatna dla mojej skóry. Próbowałam kiedyś używać pędzla do nałożenia podkładu, ale nie służył mi, dlatego całkowicie przerzuciłam się na gąbeczki. 

Ja jestem w niej absolutnie zakochana w gąbeczce z Inglota. Moja skóra twarzy jest mi bardzo wdzięczna za tą gąbeczkę i polecam ją szczerze!

To już wszyscy moi ulubieńcy tego miesiąca! 

Luty to najkrótszy miesiąc w roku, tak więc i lista ulubieńców się uszczupliła. 

Ale nie martwcie się. Już niedługo na blogu pojawi się nowa sesja. Mam nadzieję, że uda mi się ją jeszcze opublikować w tym tygodniu!

Śledźcie mnie na bieżąco!!!

Snapchat: mkurlapska

Valentine's Day 2016

Kochani, Walentynki już dzisiaj! Nie każdy z was na swoją drugą połówkę, ale myślę że takie święto jest nie tylko dla zakochanych, ale poprzez to święto możemy pokazać że kochamy swoich rodziców, rodzeństwo, dziadków, przyjaciół. Nie powinniśmy czuć się gorzej z tego powodu, że wciąż jesteśmy singlami! Ja parę lat temu kiedy jeszcze byłam w gimnazjum i nie miałam chłopaka, razem z koleżankami również singielkami zorganizowałyśmy "AntyWalentynki"! Same zrobiłyśmy dla siebie zaproszenia (ja swoje nawet zachowałam), zrobiłyśmy jedzenie (wszystko zawierało czosnek w ramach buntu przeciwko pocałunkom) i oglądałyśmy "Krwawe Walentynki". Takie byłyśmy zbuntowane! Taki bunt przechodziłam jeszcze wtedy kiedy chodziłam z poprzednim chłopakiem. Nie chciałam z nim obchodzić tego święta. 

Teraz z obecnym chłopakiem wyczekiwałam tego święta. Obchodziliśmy je z Dawidem już w piątek ze względu na to że dzisiaj jest w pracy. Byliśmy w restauracji, miło spędziliśmy czas, było na prawdę romantycznie!!! . Dostałam nawet kwiatki i czekoladki :) 

Kochane, musimy pamiętać żeby nie zwalać też całej roboty na naszych facetów. Przecież to nie jest tylko nasze święto. Jest to święto nas obu. Jako że wiedziałam że Dawid kupi na pewno mi jakieś kwiatki, to sama znalazłam dla nas idealną restaurację i uzgodniłam ją z nim. Dlatego spędziliśmy idealny wieczór. My, kobiety nie powinniśmy wyłącznie polegać na naszych mężczyznach. Mama cały czas przestrzega mnie, że nie wolno być zależnym od mężczyzny, szczególnie finansowo. Więc my kobiety musimy czasem wziąć sprawy w swoje ręce i działać, a nie oczekiwać, że wszystko na nas samo spadnie! Potem szybko rozczarowujemy się bo nasi faceci zapomnieli o kupnie kwiatów czy kolacji w to święto. Nie czekajmy na nic, same zabierzcie swojego faceta. Zaskoczcie go! 

Nie zapomniałam również o sesji w to święto. Mam dla was troszeczkę inną sesję niż poprzednie. Nie skupiam się tutaj na ubraniach, ale bardziej na klimacie tej sesji. Na romantycznym klimacie. Myślę, że taka koncepcja zdjęć wam się spodoba. Obiecuję na ociągać się z kolejną sesję. Mam nawet już nietypowy pomysł.

Zapraszam was również do obserwowania mnie na Instagramie i Facebooku!
Zajrzyjcie również na mojego Snapchata (mkurlapska) tam zobaczycie relację na bieżąco!
 

Wiosenny MUST HAVE + Tricki jak uporządkować swoją szafę na wiosnę!

Zima powoli się kończy, co oznacza początek wiosennych porządków. Ja swoje porządki zaczęłam w szafie. Wyrzuciłam ubrania,których nie noszę. Jeśli nie byłam pewna czy pozbyć się pewnej rzeczy to pytałam sama siebie czy w ubiegłym roku założyłam ją chociaż raz. Jeśli odpowiedź brzmiała NIE to ubranie wyrzucałam. Chociaż niezupełnie wyrzucałam! Ubrania których nie noszę moja mama oddaje znajomej rodzinie. Warto oddać ubrania, których się nie nosi ludziom którzy mogą ich potrzebować i jeszcze pochodzić w nich parę ładnych lat! 

Ale wracając do tematu! Szafę odświeżyłam, wyrzuciłam nienoszone ubrania i teraz opustoszała szafa potrzebuje nowych ubrań! Nawet nie wiedziałam ilu rzeczy nie noszą a które trzymam.  Teraz mam 1 z 3 półek w szafce pustą! A wcześniej ledwie upychałam ubrania. :) .

Kochani! Wygospodarujcie swój czas i oczyśćcie swoje szafy!

Mam dla was parę rad jak oczyścić swoją szafę!

1. Wyjmij wszystkie ubrania i zmierz je! Te pasujące połóż na jadą stronę, a niepasujące włóż do uszykowanego worka. (Worek z niepasującymi ubraniami oddaj potrzebującym lub do kontenera!)

2. Ubrania podziel według uznania na grupy lub na sezony, lub jak ci pasuje. Ja dzielę swoje ubrania na sezon letni (same sukienki, krótkie spodenki i letnie bluzeczki) wszystkie spodnie, grube zimowe sweterki i ubrania "po domu".

3. Jeśli nie jesteś pewna czy powinnaś jakieś ubranie zostawić czy wyrzucić warto zadać sobie pytanie czy w ubiegłym roku założyłaś je chociaż raz. Jeśli nie, pozbądź się go!!!

4. Ubrania wyprasuj i poskładaj tak by było ci łatwo je wyciągać. Ja składam tak swoje ubrania bym była w stanie zobaczyć jedna z sześciu czarnych bluzek to ta którą chce dziś założyć :)

5. Teraz możesz już kupić kolejne ubrania by znowu twoja szafa pękała w szwach! :D

Uszykowałam dla was TOP 4 Wiosenne MUST HAVE, czyli 4 rzeczy, w które warto zainwestować tej wiosny!

1. Biała koszula!

Najlepiej oversizowa! Będzie ona idealnie pasowała do jeansów, jak i do spódniczki. W tym sezonie nie trzeba wcale wkładać koszuli do spodnie lub spódniczkę! Warto puścić koszulę luźno i pozwolić się jej ułożyć. Taka koszula to idealne tło do dodatków. Przy niej można zaszaleć. Można założyć wielką i ciężką biżuterię, ale również tą delikatną i kobiecą! Koszula sprawdzi się przy spodniach typu boyfriend, ale polecam zaszaleć z kolorowymi rurkami. Coraz popularniejsze stają się spodnie w odcieniu butelkowym, czyli ciemnozielone! Możemy je spotkać już w większości sklepów. 

Tu znajdziesz podobne koszule:
klik
klik
klik

2. Wiązane balerinki Kylie Jenner

Coś w czymś zakochałam się już jakiś czas temu i postanowiłam sobie zamówić jeszcze przed wiosną. Są to piękne balerinki na płaskiej (!!) podeszwie, które są wiązane sznureczkami wokół kostek. Istne cudeńka! Takie balerinki będą stawały się coraz popularniejsze latem. Ja jednak zakochałam się już w nich teraz zimą i pokaże je wam teraz!!!

Takie balerinki będą pasowały do wyżej wymienionej białej koszuli, ale właściwie do wszystkiego! Takie balerinki dodadzą każdej naszej stylizacji kobiecości,ale nie ograniczą naszych ruchów tak jak szpilki! :)

Tutaj znajdziesz podobne balerinki:
klik
klik
klik

3. Topy z odkrytymi ramionami

To jest coś czego poszukuje tej wiosny. Znalazłam nawet prosty czarny top w jednej z sieciówek, ale niestety cena mnie poraziła :). Postanowiłam jednak, że kupie sobie ją wkrótce i wtedy pokaże ją wam w stylizacji! Takie topy są bardzo romantyczne! Ona tak samo jak balerinki Kylie uromantyczniają każdą stylizację. Takie topy są bardzo zwiewne i idealnie pasują do materiałowych zwiewnych spodni, długich spódnic a nawet do krótkich spódniczek, ale tylko tych alla bandaże, czyli bardzo przylegające do ciała.
Kobiety z mniejszym biustem powinny wybrać taki top, który ma falbanki (jak na zdjęciu 1), co powiększa biust, albo przynajmniej go nie zmniejsza ;)

Tutaj znajdziesz takie topy:
klik
klik

4. Bluzka z sznurowaniem na dekolcie

Bardzo odważna kreacja. Do takiej bluzki nie potrzeba wielkiego dekoltu, a nawet jest on niewskazany! Bluzka mimo wielkich sznurowań nie jest bardzo wyzywająca. Musimy jednak pamiętać , żeby wybierać sznurowanie  takiej głębokości która odpowiada nam samym. Ja na przykład nie wybrałabym sznurowania do pępka, gdyż nie wyobrażam sobie siebie w tak odważnej kreacji,

Taka stylizacja z tą bluzką musi być jednak bardziej przemyślana. Bluzka jest dość odważna, dlatego reszta stylizacji musi być bardziej "grzeczna" :) . Najlepiej wtedy ubrać długie spodnie, bez żadnych wzorów. Biżuteria przy takiej stylizacji jest właściwie zbędna. Dekolt jest sam w sobie ozdobny! 

Tu znajdziesz podobne bluzki:

klik

klik

To by było wszystko na dziś. Mam nadzieję, że tej wiosny uporządkujecie swoje szafy, pozbędziecie się starych, nie używanych ubrań a przy okazji zrobicie coś dobrego oddając je potrzebującym! dajcie znać co sądzicie o MUST HAVE tej wiosny. Macie jakieś własny MUST HAVE, a może właśnie zainspirowaliście się i biegniecie do sklepu kupić sobie coś nowego? Piszcie!!!

Po więcej o mnie sięgajcie tutaj:

SNAPCHAT:  mkurlapska

PS. Jest was coraz więcej na fanpagu na facebooku, na Instagramie oraz na Snapchacie za co wam bardzo dziękuję! Staram się dodawać coraz więcej postów, zdjęć i nagrywać więcejna Snapie! Dziękuję kochani!!! <3