Strony

sobota, 28 maja 2016

The color of graffiti, czyli sesja majowa z Wrocławia!

Mam dla was drugą i ostatnią sesję z pobytu majowego we Wrocławiu. Ta sesja jest jednak trochę inna, bo nie jest zrobiona przez moją kuzynkę (wybitną fotograf!!! <3), ale prze moją siostrę!
Maj już się kończy, a ja jeszcze żyje tym długim wolnym weekendem. W ciągu paru dni we Wrocławiu zakochałam się w tym mieście, zakochałam się we wrocławskim ryneczku, wrocławskich kamieniczkach, uliczkach, lokalnych restauracjach, pijalniach czekolady, małych sklepikach ze słodyczami!
 
Zaplanowałam dla was oddzielny post w którym wam pokaże parę ujęć z pięknego Wrocławia pokaże wam jakie miejsca zwiedziłam, jak było na koncertach 3Majówkowych itd. 

Dzisiejsza sesja została zrobiona przez moją siostrę. Razem z siostrą miałyśmy jeden dzień wolnego , w którym zwiedziłyśmy wzdłuż i wszerz wrocławski rynek, oglądałyśmy lokalnych artystów i małe uliczki Wrocławia. Właśnie w jednej z takich uliczek znalazłyśmy niesamowite graffitti, przy którym postanowiłyśmy zrobić sesje na bloga. Pokaże wam także jedno zdjęcie zrobione przeze mnie, zdjęcie które zrobiłam właśnie mojej siostrze! 

Nie przedłużając zobaczcie sesję!













Spodnie: Stradivarius
Bluzka: Sinsay
Kurtka: Sinsay
Espadryle: Lokalny sklep





3 komentarze:

  1. Wrocław piękny, sama kocham to miasto dlatego tu studiowałam a teraz pracuje i zyje😊Polecam pojsc do zoo z Afrykarium 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia. Uwielbiam Wrocław i cieszę się, że Ci się spodobał, gdyż tutaj mieszkam i wiele to miasto dla mnie znaczy :)
    http://aniaanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Wyświetlenia.

Obserwatorzy