Ciągle tłumaczyłam się wam dlaczego to nie mam dla was czasu, że nauka, że prawko itp.
Ale stwierdziłam, że ten blog to bardzo ważny element w moim życiu, dzięki niemu opisując pewne sytuacje mogę stać się bezstronnym obserwatorem i łatwej jest mi czasami ocenić własne zachowanie.
Ostatnio trochę się działo. Byłam w sobotę na MEGA osiemnastce przyjaciółki Anetki. :3.
Była cała prawie klasa, prócz paru mało lubianych osób z naszej klasy. Ale oni nie są ważni. Zostałam na nią zaproszona sama i choć troszkę było mi przykro że nie mogłam zabrać ze sobą Dawida (szczególnie patrząc na dwie klasowe pary które były na imprezie) to po dokładnym obgadaniu tego z Dawidem poszłam na imprezę. Bo przecież w związku najważniejsze jest zaufanie :3. A ja ufam Dawidowi i mam nadzieję że on mi także.
Wiecie że 30 listopada mija mi i Dawidowi aż 5 miesięcy!? Niesamowite, jak długo jesteśmy już ze sobą. Może dla wielu z was to wcale nie tak długo, ale to jest najdłuższy związek w moim życiu.... Wcześniej zdarzały mi się krótkie zauroczenia, to wszystko.
Mam dla was garść zdjęć. Prooooszę. <33
I troszkę muzyki dla was. Numer jeden na rozruszanie, a numer dwa na zadumanie :3