We wtorek zaczęłam pierwsze jazdy, na razie nie uszkodziłam auta ani nikogo innego.
Tak to w sumie nic u mnie ciekawego się nie dzieje...
Nie mam co w sumie pisać.
Jedyne co mogę dodać to to że dokładnie 2 września zaczynam treningi z Ewą Chodakowską.
Ostatnio chciałam sprawdzić czy jej treningi są ciężkie i odpaliłam sobie jej 6-minutowe filmiki. Razem z siostrą rozłożyłyśmy maty, ubrałyśmy się sportowo i zaczęłyśmy pierwszy trening. O dziwo, spodobał nam się! Włączyłyśmy drugi potem trzeci i ... padłyśmy... Moja siostra od razu poszła się wykąpać, ja zaś jeszcze siadłam na rower stacjonarny i pedałowałam 10 minut. Tak więc takie 6 min.+6 min.+ 6 min.+10 min.=28 minut treningu. Jak dla mnie na sam początek to bardzo dobrze.
Znacie Ewę Chodakowską? Zobaczcie jej filmik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz