Strony

wtorek, 30 lipca 2013

Osiemnastka

Imprezę osiemnstakową uważam oficjalnie za udaną. Mimo iż miałam tego dnia bardzo wcześnie fryzjerkę, a makijaż musiałam sobie zrobić sama to nic nie było w stanie zepsuć mi humoru.
Impreza zaczęła się o godzinie 19 i zjawili się wszyscy goście, niektórzy szybko się zebrali jednak reszta bawiła się do końca. Jedzenie było wyśmienite, a towarzystwo pełne pozytywnych wibracji. Jestem bardzo zadowolona, wszystko wyszło tak jak chciałam. Było 18 klapsów, po których bardzo bolał mnie tyłek no i oczywiście 18 podrzuceń, które nie były dobrym pomysłem o północy gdzie towarzystwo było już podpite.
Wrzucę wam trochę zdjęć.
Niestety ostatnio nie miałam czasu na dodawanie nowych postów bo mam gości. Po imprezie jeden dzień została moja jedna przyjaciółka Julita, dwa dni została Ana a nadal siedzi u mnie (i obecnie ogląda razem z moim tatą i chłopakiem mecz) mój przyjaciel Grzesiek.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyświetlenia.

Obserwatorzy