Strony

sobota, 6 lipca 2013

Dzień 1.

06.07.2013
Podróże wydają się zawsze długie i męczące. Ta takżke taka jest. Na szczeście mam bardzo fajną towarzyszkę Kasię. Od czasu do czasu słucham muzyki, potem gadam trochę z Kaśką, oglądam kolejny film ( co nie jest łatwe kiedy jedni są cicho i słuchają a inni gadają, wstawają i szukają czegoś w jednej z licznych toreb zwanych podręcznymi chociaż na takie nie wyglądają) lub poprostu śpię. Mijają kolejne godziny podróży i wiem że jesteśmy już za granicą ale niestety nie wiem gdzie dokładnie.
Za oknami są cudowne widoki. Pełno zieleni, ciekawe niziny i piękne niebo prawie bez żadnej chmurki.
Tęsknię już za Dawidem. Miałam z nim kontakt aż do samej granicy, teraz muszę niestety wytrzymać bez niego. Mam nadzieję że przetrwamy taką próbę czasu. Wiem że nie jest to długo i że niektórzy tworzą związki na odległość, ale dla mnie to awykonalne.
Jeśli złapię tu gdzieś wi-fi to jeszcze dziś wrzucę notkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyświetlenia.

Obserwatorzy