Francja
Odpoczynek
I jedzienie. Moja mina -.- . 
No bo fotografowanie jedzenia. -.-
Imiona z  małych kolejek z klocków.
Pięęękne.
Eiffla.
Eiffla 2.
Eiffla 3.
+ 3 godziny czekania na wjazd na samą górę. -.-
Powrót i spotkanie miłego pana z cudnym kotkiem.
A ja kochaaam Kotki <33
I znowu jedzienie, przeważnie fast foodów.
Ale przyznam że super pysznych. 
Tu mięso drobiowe w bułce. 
I droga powrotna *.*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz