Strony

środa, 22 maja 2013

Faceci

Moje relacje z mężczyznami zawsze były bardzo odmienne. Jestem bardzo niska i chuda jak na swój wiek a do tego mam bardzo dziewczęcą twarz i mimo że mam 18 lat wkrótce to nadal podrywają mnie chłopcy w wieku 15 lat. Bo właśnie na tyle wyglądam. Oczywiście nie mówię, są oni bardzo mili i słodcy, ale ja pragnę zbudować poważny zwiazek a nie przygodę na 2 miesiące.
Moje związki zawsze były trudne, sama jestem osobą bardzo pewną siebie i szczerą, potrafię powiedzieć brutalną prawdę ale jestem także trochę staroświecka. Uważam, że to mężczyzna powinien zrobić pierwszy ruch. Zagadać, zaprosić na kawę czy nawet na zwykły spacer. Staram się nie odmawiać nigdy zanim kogoś nie poznam. Myślę, że każdy zasługuje na szansę więc zamin odmówię facetowi staram się wszystko przemyśleć.
Moje związki nie są jednak długotrwałe bo jestem osobą dominującą. Lubie rządzić wszystkim i wszystkimi i mieć wszystko pod kontrolą. Wytykam innym błędy, które czasami sama popełniam. Teraz zaczynam walkę z tym natręctwem. Mężczyźni którzy byli ze mną długo nie wytrzymywali presji jaką na nich kładłam bo chciałam żeby byli męscy i sami podejmowali decyzje jednocześnie żeby zdawali sobiebsprawę że to ja zawsze mam rację.

Oto cała prawda. Bardzo boli, bo ja sama nie byłam jej do końca świadoma do póki tego nie napisałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyświetlenia.

Obserwatorzy